Jeszcze do niedawna stopy procentowe utrzymywały się na rekordowo niskim poziomie. Teraz, mimo ich wzrostu, inflacja prowadzi do systematycznego zmniejszania wartości zgromadzonych oszczędności – na rynku popularne stają się więc alternatywne formy inwestycji, pozwalające nie tylko ochronić zgromadzone oszczędności, ale również na nich zarobić. Jedną z nich jest wynajem apartamentów lub prowadzenie własnej działalności hotelarskiej.
Spis Treści
Hotel? Zacznijmy od mniejszej skali
W Polsce hotel musi oferować gościom nie mniej niż 10 pokoi i odpowiednią infrastrukturę. Inaczej zgodnie z przepisami nie jest hotelem – to dla inwestora indywidualnego krok nie do przeskoczenia – jednak nic straconego. Wcale nie trzeba kupować całego hotelu. No i jest kilka innych opcji, dla kogoś zainteresowanego świadczeniem usług turystycznych.
Jeśli nie cały hotel, to może kawałek?
Jedną ze stosunkowo świeżych form inwestowania jest możliwość kupna pojedynczego pokoju hotelowego lub udziału w nim. Operatorem pozostaje właściciel całego hotelu – będzie się jednak z Tobą dzielił z zyskami pochodzącymi z wynajmu. Zazwyczaj też gwarantuje minimalne obłożenie – czyli minimalną ilość dni w roku, kiedy Twój pokój będzie zajęty przez gości. Tego typu inwestycje oferują stabilny zwrot z inwestycji na poziomie minimum 10-12% w ciągu roku. Nie brakuje ofert opiewających nawet na 25% – co oznacza, że po czterech latach inwestycja się zwraca, zapewniając czysty zysk. Uwaga na pułapki: wiele umów zawiera klauzule zmuszające Cię do okresowych remontów, które mogą pochłonąć lwią część zysków.
A może pokoje i mieszkania na wynajem?
W dużych miastach sytuacja mieszkaniowa jest wyjątkowo dynamiczna. Wielkie firmy proponują swoim pracownikom pakiety relokacyjne, między innymi organizując dla nich wynajem mieszkań – jest to więc wyjątkowo chłonny rynek. Coraz częściej mówi się o tym, że większość nowopowstających mieszkań kupowanych jest przez inwestorów i od razu przeznaczanych na wynajem. Dysponując odpowiednimi środkami, możesz zostać jednym z tych inwestorów. Nieruchomości niezmiennie uważane są za jedną z najbezpieczniejszych form inwestowania. Tutaj najłatwiejszą opcją jest po prostu zakup mieszkania (lub partycypacja w takim zakupie) i przekazanie go operatorowi turystycznemu. Tak właśnie powstają aparthotele – składające się z kilkunastu mieszkań czy apartamentów, ze wspólnym zarządcą i np. serwisem sprzątającym.
Co własne to własne
Dla kogoś z prawdziwie hotelarskim zacięciem pozostaje np. otwarcie agroturystyki lub wymagający zdecydowanie mniej formalności – najem okazjonalny. Coraz większą popularnością cieszą się serwisy takie jak slowhop, umożliwiające łatwy kontakt właściciela z potencjalnymi turystami – poszukują oni zazwyczaj czegoś ekstra, nie oferowanego normalnie przez hotele – możesz więc popuścić wodze wyobraźni urządzając np. Małe domki w lesie, lub wygodny glamping. Cena zazwyczaj zbliżona będzie do tej, którą zapłacić trzeba inwestując w gotowe rozwiązanie – zdobędziesz jednak większą kontrolę nad zyskami. A pożyczka gotówkowa w razie potrzeby pomoże Ci wykończyć oferowane miejsca, gdyby na chwilę zabrakło środków. Panoramiczne okna z widokiem na jezioro i własna sauna? Zaśnieżony ośrodek w środku lasu? Odremontowana leśniczówka w górach? Ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia – turystów spokojnie znajdziesz na każdy z tych konceptów.