Turystyka – szlakiem miejsc mniej zatłoczonych

W ostatnich dwóch dekadach wyraźnie zmieniły się preferencje miłośników turystyki. Pojawiło się znacznie więcej zwolenników turystyki aktywnej, którzy odwiedzają miejsca mniej zatłoczone. Działki nad jeziorami, owszem, nadal cieszą się dużym powodzeniem, ale dotyczy to również jezior niewielkich, których skupiska znajdziemy choćby na Suwalszczyźnie lub w okolicach Mrągowa. Wzrosła też ilość osób poszukujących mniej popularnych osobliwości, ukrytych w dalszych zakątkach Polski.

Wybierzmy się Green Velo

Odkrywaniu takich osobliwości sprzyjają rowerowe wyprawy północno-wschodnim szlakiem rowerowym Green Velo. Założeniem pomysłodawców szlaku było poprowadzenie go mniej zatłoczonymi miejscami, ale obfitującymi w niepowtarzalne otoczenie przyrodniczo-krajobrazowe. Po drodze znajdują się również interesujące zabytki.

Szlak liczy około 1800 km i rozpoczyna się w Elblągu. Wiedzie potem na wschód północną częścią województwa warmińsko-mazurskiego, miedzy innymi przez Węgorzewo i Gołdap wraz z Puszczą Romincką i sławnymi mostami w Stańczykach.

Potem są Suwałki, Suwalski Park Krajobrazowy, Wigierski Park Narodowy i malownicze Jezioro Wigry wraz z klasztorem Kamedułów. Dochodząc do Białegostoku jedna z jego nitek odchodzi w kierunku Łomży. Dalej na trasie przejedziemy między innymi: Chełm, Zamość, Przemyśl, Rzeszów, Sandomierz i Kielce.

Co kilkadziesiąt kilometrów na szlaku Green Velo usytuowane są tak zwane MOR-y, czyli „miejsca obsługi rowerów” z wiatami, mapami i sanitariatami.

Nie tylko wzdłuż granicy

Nie tylko wzdłuż północno-wschodniej granicy turysta znajdzie miejsca mniej zatłoczone. Nierzadko są to po prostu granice województw, gdzie nie znajdziemy na ogół wielkich miast. Przykładami może być Wielkopolska i Łódzkie.

Nadal do miejsc mniej zatłoczonych, ale za to niezwykle malowniczych zaliczyć można Kaszuby i okolice północnej Odry.

Większość z nas wybierając się w góry ma na myśli Tatry, chociaż według wytrawnych górskich wędrowców o wiele bardziej malownicze są Sudety. Bieszczady również nie są zbyt zatłoczone, zwłaszcza u progu zimy. Przez cały rok czekają na turystów Góry Świętokrzyskie. Niepowtarzalny klimat ruin dawnych zamków na Szlaku Orlich Gniazd, ciągnący się przez małopolskie i śląskie. Takich ruin spotkamy tu co najmniej kilkanaście, choćby w Ojcowie lub Pilicy.

Warto jednakowoż mieć na uwadze powiedzenie, że „pod latarnią jest zwykle najciemniej” i wybrać się czasem w okolice wielkich metropolii. Tam również mogą nas spotkać miłe niespodzianki.

Zapraszamy do odwiedzin serwisu zajmującego się inwestowaniem w ziemię na Mazurach – MYGR.pl